Myśliwi gonią za zwierzyną. Teraz to możesz ich przegonić. Wystarczy złożyć wniosek

Pytanie za 100 ptk. czemu artykuł opatrzony zakładką LUBLIN pojawia się w zakładce PUŁAWY?

@ Myśliciel Ale dlaczego ja mam się wyłączać z jakiegoś obwodu? Własność prywatna, fundament cywilizacji zachodniej, nic już w tym papierowym państwie nie znaczy?!

Dżejk Kolins a dlaczego ja muszę płacić zus? przecież to są moje pieniądze, sam na nie zapracowałem i najlepiej wiem co z nimi zrobić, to jest moja własność. Powiedział by ktoś taki mamy system, ale prawda jest taka że mamy zbyt rozdrobnioną własność gruntów to po pierwsze, po drugie mamy ochronę danych osobowych, spróbuj się teraz dowiedzieć kto mieszka za miedzą będąc nowym na wsi, jeśli nikogo nie znasz to i za sto lat się nie dowiesz. Taka prosta zasada że wychodzi się z założenia że jak nie ma sprzeciwu to obywatel się zgadza. A inna rzecz to każdy ma prawo ogrodzić swój teren jeśli nie chce żeby ktokolwiek się po nim szwendał i tak jest w USA na pewno, a co do myśliwych to jest przepis który im zabrania polować w ogrodzonym terenie więc jak nie chcesz to po prostu możesz postawić płot nikt nie jest duchem świętym żeby wiedzieć że nie życzysz sobie obcych na gruncie, płot jest za to dobitnym sygnałem won. Ja tam płotu nie będę stawiać bo mam 7 ha w 21 kawałkach, więc c'est la vie...

@Myśliciel Nie tłumacz jednej patologii drugą, bo to nie logika, tylko dowód niezaleczonego urazu głowy. O który cię podejrzewam, bo argument w stylu "taka prosta zasada że wychodzi się z założenia że jak nie ma sprzeciwu to obywatel się zgadza" mógł wymyślić tylko kompletny bęcwał. Mam cały czas stać koło mojego samochodu, żeby w razie czego sprzeciwić się złodziejowi, bo inaczej będzie miał prawo mi go ukraść? Nie ma takiej zasady, zanieczyszczasz tylko internet takimi bzdetami. Nie, w dużych rolniczych stanach USA nie grodzi się ziemi dlatego, żeby ktoś czasem na nią nie wszedł. Doucz się. Np. w Teksasie za criminal trespass idzie się na pół roku do więzienia i płaci 2000 dolarów grzywny, tj. o ile właściciel cię wcześniej nie odstrzeli, za co nikt go potem ścigać nie będzie! A nielegalne wtargnięcie jest wtedy jak zignorujesz znak farba na drzewie. Tak, masz wiedzieć, co on znaczy. Chyba że nie w las a w pole wejdziesz, wtedy nie musi być nawet znaku, bo sam masz się domyśleć że po nie swoich uprawach się nie chodzi. Oczywiście, że prywatna ziemia powinna być dobrze oznaczona, żeby uniknąć przypadkowych wejść. Kłopot w tym, że w obecnych przepisach myśliwi mają prawo takie oznaczenia zignorować, co jest już kompletnym bolszewizmem.

Pogonic tych mysliwych w czortu. Przynosza tylko cierpienie zwierzakom i tyle z nich pozytku

@Dżejk Kolins ja ciebie nie obrażam więc wyciągnij resztki kultury z kieszeni i nie wylewaj swojej frustracji na mnie. Napisałem ci przecież że możesz postawić płot i nikt nie ma prawa za niego wejść, nawet myśliwy, a ty sam przyznałeś że w stanach, tam gdzie nie można włazić, też są oznaczenia więc o co chodzi? Przytoczyłem ci tylko zasadę na jakiej działa nasze państwo więc może się obudź człowieku bo pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Jeśli własne państwo może cię wywłaszczyć na podstawie spec ustawy to czego ty chcesz od Kowalskiego. Co nie jest zabronione jest dozwolone. A z drugiej strony wyobraź sobie sytuację że nasze wspaniałe państwo zamierza do 36 milionów osób wysłać zapytanie czy chcą aby na ich terenie polowano czy nie i czeka na odpowiedź, sytuacja będzie podobna część odpowie że nie część że nie ma nic przeciwko a największa część oleje sprawę, i wyjdzie na to samo. I taką operację powtarza za każdym razem kiedy zmieni się właściciel gruntu. Nie trąca ci to ogromnym marnowaniem publicznych pieniędzy? Dlatego system został odwrócony i zgodnie z konstytucją masz prawo w każdej chwili zgłosić sprzeciw do tego aby myśliwi się pałętali po twoim podwórku i wyłączyć grunt z obwodu. A ponadto czytaj ze zrozumieniem, ja wiem że nasz system podatkowy to złodziejstwo, ale porównywanie przymusu państwowego do łamania prawa ???

W powiecie lubartowskim lisy tak się rozmnożyły ,że walczą o pożywienie dla kotów pod domem w samym srodku wsi.Porywają kury pozakładały nory w samym środku wsi.Niedługo będa kąsać mieszkańców.Pytam więc kto jest w stanie z ta plaga walczyc .Tylko mysliwi.Wołamy o ratunek do myśliwych. Sami nie damy rady.

@Myśliciel Co mnie obchodzi twoja opinia o systemie podatkowym? Nie o tym jest artykuł, sam sobie ze sobą dyskutuj. Państwo może cię wywłaszczyć w każdym kraju, nawet w takim w którym kultura szacunku dla własności prywatnej jest najwyższa. Inaczej nie mógłbyś autostradami jeździć. W Stanach ziemianie modlą się, żeby to na nich trafiło, bo tam wywłaszczenie oznacza, że zarobią na swojej ziemi wielokrotnie więcej niż wtedy, gdyby próbowali sprzedać ją na wolnym rynku. Po raz kolejny: nie będę szanował człowieka, któremu trzeba podstawowe prawo własności tłumaczyć. Nie do mnie należy obowiązek postawienia płotu, żebyś ty mi na moją ziemię nie wszedł. Wystarczy, że ją oznaczę, żebyś nie mógł mówić, że wszedłeś przypadkiem. Jakie 36 milionów zapytań? Człowieku, weź się w końcu z komunizmu wylecz! Zakaz wchodzenia na działkę prywatną jest domyślny, bo to działka prywatna! Tak samo jak zakaz kradnięcia zdjęć z internetu. Chcesz wykorzystać zdjęcie, ale autor jest nieznaczony? To nic, i tak nie wolno. Ktoś ma do niego prawa majątkowe i na pewno nie jesteś to ty! Chcesz uzyskać tereny łowieckie, to jak w normalnym kraju prawa i wolnego rynku stwórz zachętę. Właściciele lasów prywatnych w Polsce chętnie je wynajmą na działalność łowiecką. Te lasy i tak bardzo często do niczego im nie służą poza uzyskiwaniem dopłat. Tylko po co bezczelne związki łowieckie mają płacić, skoro komusze państwo za twarz chwyci właściciela i mu nakaże związki łowieckie wpuszczać? Nawet nie próbuj wykazywać, że jest podobnie jak w Stanach, bo to już parodią trąca. W Stanach, a mam tu na myśli konserwatywne Stany, w praktyce nikt nawet na nieoznaczone działki nie wchodzi, bo tam można legalnie trespassera zastrzelić i w oczekiwaniu na szeryfa działkę sobie oznaczyć. Nie wiesz, jakiego rodzaju człowiekiem jest właściciel, ale na pewno ma w domu kilka sztuk broni, bo tam wszyscy mają. Nikt rozsądny życia nie ryzykuje. A jakby ci jaki z bronią długą wszedł, jak u nas myśliwy, kwalifikuje się to jako felony crime, czyli przestępstwo zagrożone kilkoma latami odsiadki. Jak takiego kropniesz, nikt się nie będzie nawet interesował, czy swoją działkę oznaczyłeś, bo w tym kraju nikt komu życie jest miłe, z bronią długą na widoku poza swoją ziemią nie paraduje! Nikt też bzdetów o epidemii lisów nie opowiada. Jak masz problem z lisami na swojej ziemi, to je sobie zastrzel. W końcu to twoja ziemia! A jak nie lubisz do zwierząt strzelać to sobie wynajmij myśliwego. Prawda, że do bólu normalne?

Z racji tego że nie ma teraz zbytnio naturalnych drapieżników to myśliwi pełnią tą funkcję. Regulacja populacji niektórych gatunków jest potrzebna, ponieważ nadmierne namnożenie niektórych z nich może zachwiać równowagę ekosystemu. No ale ekolodzy tego nie rozumieją i patrzą bardzo krótkowzrocznie.

spotkaj w nocy go z flinta, mocny w gębie i po kielichu, widzisz samochód mysliwego dzwoń po policje

1. Nie ma p[otrzebyr egulacji zwierząt. Trzeba tylko dbać o wilkias także nie szczepić lisów. 2. Więszkśośc szkód robionych przez zwiuerzerta to efekt gospodarki łowieckiej - myśliwi dokarmiają i celowo wywabiają zwierzęta na pola (poletka łowieckie obsoane smakołykami). 3. Myśliwi to pseudoekolodzy - nie mają wyskztałcenia biolgoicznego i najczęęciej zerowa wiedze o mechanizmach regulacji populacji. 4. Polska to ponoć kraj katolicki, więc myślsitwo jako grzech ciężki nie powinno istnieć. 5. Gospodarka łowiecka oprócz łagodnych zim jest jednym z czynników, ktre zwiększają opopulacje dzika (eksplozja demograficzna - odstrzał powoduje zwiększony rozród).

To jest jakaś porażka cywilizacyjna .Polowanie ,zabijanie nie jest sprawą przetrwania ale przyjemności.Pierwotni robili to żeby przetrwać .Koła łowieckie m.i.lekarzy ,prawników nie mając co do garnka włożyć idą w las, na pola i zabijają . .Jak dla mnie gospodarką łowiecką powinny zająć się z urzędu Lasy Państwowe .Natomiast rolnik powinien współuczestniczyć w tej gospodarce ponieważ zwierzyna samodokarmia się na jego gruntach .

Boże jakie bzdury tu ludzie piszą którzy nie mają pojęcia o ekologii i zwierzętach. Wszyscy chronić najlepiej za klawiatury komputera hahaha. Jak ja bym chciał strajku myśliwych to za 6 miesięcy ludzie by na kolanach błagali żeby wrócili. Albo tak jak w Holandi nie wolno strzelać do gęsi ale gazować tak gazować to można hahahaha. Jak ktoś chce chronić wilka to trzeba sobie odpowiedzieć na jedno pytanie czy chciał bym żeby moje dziecko w drodze do szkoły spotkało go na swojej drodze. Jeśli chodzi o drapieżniki to trzeba pytać ludzi którzy mają z nimi do czynienia a nie ludzi co nawet nigdy nie widzieli danego gatunku. Wszyscy anty róbcie tak dalej a będzie lepiej ale napewno nie dla zwierząt. Patrz zachodnia Europa. Tam już nawet mało lasów zostało ale to dzięki znawcą tak się dzieje. Hipokryzja i ogromna wiedza zdobyta z wyszukiwarki internetowej hahaha. Każdy może wykluczyć swój grunt z polowania ale musi wiedzieć że za tą zwierzynę która tam jest i za jej szkody trzeba odpowiadać hahaha jakoś nie widzę tych setek tomów z wnioskami hahahaha. Ludzie nie macie pojęcia co piszecie i o czym. Smacznego kurczaka na antybiotykach życzę hahahaha

Pogonic tych mysliwych w czortu. Przynosza tylko cierpienie zwierzakom i tyle z nich pozytku

  Mietek a jaki z ciebie ma pożytek kobita -żaden bo jestes nierób.

Czy tropiciele wiedzą, co porabiają nocą ich łanie, gdy oni są w obwodzie?

1. Nie ma p[otrzebyr egulacji zwierząt. Trzeba tylko dbać o wilkias także nie szczepić lisów. 2. Więszkśośc szkód robionych przez zwiuerzerta to efekt gospodarki łowieckiej - myśliwi dokarmiają i celowo wywabiają zwierzęta na pola (poletka łowieckie obsoane smakołykami). 3. Myśliwi to pseudoekolodzy - nie mają wyskztałcenia biolgoicznego i najczęęciej zerowa wiedze o mechanizmach regulacji populacji. 4. Polska to ponoć kraj katolicki, więc myślsitwo jako grzech ciężki nie powinno istnieć. 5. Gospodarka łowiecka oprócz łagodnych zim jest jednym z czynników, ktre zwiększają opopulacje dzika (eksplozja demograficzna - odstrzał powoduje zwiększony rozród).

 Człowieku kto Ci tak mózg wyprał ? Dziki zjadły kolesiowi we wsi 3 ha kukurydzy po 6ton z ha i to myśliwi dokarmiają zwierzęta? Nie znam człowieka który wydał by 10 tys. zł i wywalił do lasu. Skoro jesteś tak bardzo wprawiony w biologi i ekologi to dla przypomnienia zasobność siedliska w porzywienie jest głównym czynnikiem warunkującym liczebność populacji. Jeśli około 30 sztuk dzików opitoliło 3 ha kukurydzy w 2 tygodnie, to ci wszyscy myśliwi muszą być milionerami skoro tak chętnie je dokarmiają!!!

... a ja Tobie życzę bardzo dużo: 1) ołowianego śrutu, 2) rozległych stanów zapalnych (wynikających z postrzelenia o powolego umierania zwierząt)  w "dzikim" mieięsie Na zdrowie :)

@Dżejk Kolins masz rację z ludźmi pozbawionymi szacunku do innych nie warto dyskutować. Popatrz po sobie, sam odbiegasz daleko od tematu myśląc życzeniowo, że jak to w stanach jest fajnie bo można każdego kto na moje wejdzie odstrzelić. Natomiast w Polsce odpowiesz za to, że dzieciaki utopiły się na twojej posesji bo płot był zepsuty. Taka jest prawda i tyle w temacie.

@Myśliciel Prawda jest taka, że jak się nie ma nic do powiedzenia, to lepiej w końcu zamilczeć.

i co im te lisy złego zrobiły, zboczeniem jest satysfakcja z zabierania zycia drugiemu stworzeniu